Jesteś tutaj: Home
Kamil zakończył bardzo trudny sezon 2024.
"Mój sezon dobiegł końca. Ciężko mi opisać w jednym poście emocje, które towarzyszyły mi przez cały ten czas.
W opublikowanym 4 listopada 2024 roku rankingu ATP Kamil zajmuje 114 pozycję.
Kolejnym przystankiem Kamila była hiszpańska Villena.
W niedzielę (6.10.2024) w dużym challengerze ATP 100 rozgrywanego na twardych kortach Akademii Tenisowej Juana Carlosa Ferrero koło Alicante Polak triumfował pokonując po drodze solidnych zawodników.
Pierwszym rywalem Polaka był Mili Polijcak. 20-letni Chorwat to mistrz singlowego Wimbledonu 2022 oraz deblowego Roland Garros 2022 w kategorii juniorów. W pierwszym secie młody Chorwat postawił się Kamilowi. Obaj świetnie serwowali. Jednak w siódmym gemie Polak nieoczekiwanie przełamał podanie rywala i wyszedł na prowadzenie. Tę przewagę utrzymał już do końca i po chwili swoim podaniem zakończył seta. O losie drugiego seta zdecydował tie-break. Tam doświadczenie Szumiego było górą. Polak oddał rywalowi zaledwie cztery punkty i wykorzystując drugą piłkę meczową po godzinie i 53 minutach zakończył mecz.
W kolejnej rundzie Kamil pokonał Jiri’ego Vesely’ego. Dwa pierwsze sety zakończyły się tie-breakami raz dla jednego, raz dla drugiego. Trzeci set to prawdziwa walka. Kamil wyszedł na prowadzenie 2:0 od razu stracił podanie. Chwilę później ponownie został przełamany, co stawiało Czecha w lepszej sytuacji. Na szczęście Polak przełamał niekorzystną serię i objął prowadzenie 4/3. W końcówce wykorzystał drugą piłkę meczową.
W ćwierćfinale po drugiej stronie siatki stanął najwyżej rozstawiony Duje Ajdukovic. Grający szybki, ofensywny tenis Ajdukovic miał cztery szanse na przełamanie, ale z pomocą Polakowi przyszedł serwis. Niedługo później sam mógł podwyższyć prowadzenie na 4:2, lecz Chorwat oddalił zagrożenie. Ostatecznie Ajdukovic wygrał seta. W drugim secie Szumi głębokim returnem wymuszającym błąd zdobył przełamanie, a następnie podwyższył prowadzenie na 3:0. Przetrwał kryzysowy moment, kiedy utrzymał serwis w piątym gemie od stanu 0-40. Polak konsekwentnie robił swoje, nie miał już problemów przy własnym podaniu i doprowadził do decydującej partii. W trzecim secie to już dominacja Kamila i awans do półfinału.
Tu w dwóch setach pokonał faworyta publiczności z Hiszpanii, Martina Landaluce. Na początku meczu Hiszpan dominował na korcie i kontrolował grę. Już w trzecim gemie udało mu się przełamać serwis rywala, ale polski tenisista szybko odrobił straty i zwyciężył seta. W drugim secie, po dwóch, zaciętych gemach, Polak wyszedł na prowadzenie w meczu i prowadził do końca meczu.
O tytuł w Villenie Piotrkowianin walczył z Amerykaninem, Nicolasem Moreno De Alboranem pokonując go pewnie 6/4 6/2. Jest to jego trzeci tytuł wywalczony w tym sezonie w cyklu ATP Challenger Tour, po triumfach w Kigali i Bratysławie.
Do stanu 5/4 dla Kamila obaj pewnie utrzymywali swoje serwisy, nie dając sobie nawzajem ani jednej możliwości do przełamania. Przełomowy okazał się dziesiąty gem, w którym nieoczekiwanie Amerykanin zmarnował prowadzenie 40-30, przegrywając od tego momentu trzy następne wymiany. Szumi wykorzystał pierwszego setbola po 41 minutach gry.
W drugim secie w czwartym gemie Kamil odskoczył na 40-0 przy [podaniu rywala. Już drugiego „break pointa” zamienił na ważne przełamanie.przełamał rywala. Przewaga jednego „breaka” pozwoliła mu zbudować prowadzenie 4/1, a następnie 5/2. W ósmym gemie przełamał Amerykanina do zera, a pierwszego meczbola zamienił na końcowy sukces już po godzinie i 17 minutach gry.
Zwycięstwo w turnieju ATP 100 w Villenie przesunie Kamila w okolice 113 miejsca w rankingu ATP!
Wyniki:
I runda: (6) Kamil Majchrzak – Mili Poljicak (Chorwacja) 6/4 7/6(4)
II runda: (6) Kamil Majchrzak – (Q) Jiri Vesely (Czechy) 7/6(2) 6/7(5) 7/5
Ćwierćfinał: (6) Kamil Majchrzak – (1)Duje Ajdukovic (Chorwacja) 4/6 6/3 6/2
Półfinał: (6) K.Majchrzak – M.Landaluce (Hiszpania) 6/3 6/4
Finał: (6) Kamil Majchrzak – (5) Nicolas Moreno de Alboran (USA) 6/4 6/2
Foto: Ferrero Tennis Academy
W połowie września Kamil postanowił wziąć udział w challengerze ATP 125 w Saint-Tropez. Decyzja okazała się słuszna. Szumi dotarł tam do półfinału eliminując po drodze solidnych graczy.
Bardzo trudny okazał się już mecz I rundy. Rywal prowadził już 7/6(2) 4/3 (serwował i miał piłkę na 5/3), ale nasz reprezentant przełamał wtedy podanie Chorwata. Jak się później Borna Gojookazało - ósmy gem drugiego seta - był momentem zwrotnym całego spotkania. Piotrkowianin zwyciężył 6/7(2) 6/4 6/3.
W II rundzie przeciwnikiem Szumiego był Harold Mayot, juniorski mistrz Australian Open z 2020 roku.
W początkowej fazie meczu Polak przegrywał 1:3, ale szybko odrobił starty, a później dołożył trzy kolejne gemy i wygrał pierwszego seta.
W drugiej partii Kamil popełniał znikomą ilość błędów. Mecz zakończył asem serwisowym, po dużym kicku - Mayot nie odgadł jego zamiaru.
W ćwierćfinale bez straty seta Piotrkowianin odprawił kolejnego Francuza Matteo Martineau 6:3, 6:4. W tym meczu ogromną rolę odgrywało podanie. Kamil dyktował warunki w swoich gemach serwisowych i w efekcie nie musiał bronić ani jednego break pointa.
Mecz półfinałowy z Pouille rozpoczął się wyrównanie. Przełamanie nastąpiło w szóstym gemie, kiedy Polak wykorzystał moment słabości przeciwnika, wychodząc na prowadzenie 4:2. Niestety Pouille szybko odrobił straty i wygrał pierwszą partię 6/4.
W drugim secie Szumi wyszedł na prowadzenie 5/4 i miał trzy piłki setowe przy serwisie rywala, ale półfinalista Australian Open z 2019 roku w imponującym stylu wygrał pięć kolejnych punktów. Francuz szybko zamknął mecz, wygrywając drugiego seta 7/5.
Wyniki:
I runda - K.Majchrzak - B. Gojo (CRO) 6/7(2) 6/4 6/3
II runda - K.Majchrzak - (5) H. Mayot (FRA) 6/3 6/4
ćwierćfinał - K.Majchrzak - M.Martineau (FRA) 6/3 6/4
półfinał - K.Majchrzak - (7) L.Pouille (FRA) 4/6 5/7
Wrócił na zawodowe koty w styczniu z zerowym dorobkiem punktowym. W sierpniu po fantastycznej grze spełnił swoje marzenie: załapał się do kwalifikacji US Open!!!
W meczu I rundy po zaciętym i pełnym zwrotów akcji pojedynku pokonał Amerykanina Michaela Zhanga 6/3 6/7 (5) 7/5.
Amerykanin dostał od organizatorów tzw. dziką kartą. Po wygraniu pierwszego seta 6/3, w drugim Polak prowadził już 6/5 i serwował. Rywal się nie poddał. Przełamał naszego tenisistę, a po kilku minutach i tie-breaku (5-7) na zawodników czekał już decydujący set. W nim pokazał wolę walki i pewność siebie.
W dziewiątym gemie przy własnym serwisie przegrywał 3/5 i 15:30. Amerykanin potrzebował zatem tylko dwóch punktów, aby awansować do drugiej rundy eliminacji. Piotrkowianin zagrał wtedy koncertowo. Wygrał 7:5, a w ostatnim gemie przełamał 20-latka bez żadnej straty.
- Ten dzień to zdecydowanie dużo emocji na i poza kortem. Cieszę się, że udało mi się wygrać mecz, który był dla mnie niezwykle ciężki. Jestem szczęśliwy, że mogę ponownie rywalizować na jednym z największych turniejów. Bardzo dziękuję wszystkim za wsparcie i do zobaczenia w środę - napisał Polak w mediach społecznościowych.
W kolejnym meczu pokonał 129. w rankingu ATP Kolumbijczyka D.Galana.
Już przy pierwszym serwisie Polak przełamał Galana. Po kilku minutach nasz tenisista prowadził 3:0, a pierwszą partię ostatecznie wygrał 6:1.
Mimo kłopotów w drugiej partii Polak szybko odrobił straty. Przegrywał 0:2, ale błyskawicznie doprowadził do stanu 2:2 w drugiej partii. W końcówce seta przełamała rywala z Ameryki Południowej i ostatecznie triumfował 6:4.
Po zwycięstwie w tym meczu Szumi było krok od występu w turnieju głównym wielkoszlemowego US Open. Na drodze Polakowi stanął jednak 102. na liście ATP Mattia Bellucci.
W pierwszej partii zawodnicy wygrali po trzy pierwsze podania i dopiero w siódmym gemie Kamil dał się przełamać Bellucciemu. Mattia wygrał swój serwis i wykorzystał drugiego setbola przy podaniu Kamila.
W drugim secie Polak na starcie przełamał rywala, ale Włoch szybko odrobił straty w następnym gemie. Potem obaj wygali swoje serwisy.
Kamil: Niestety nie udało mi się awansować do drabinki głównej US Open. Z jednej strony to, że mogłem ponownie grać na tych kortach to dla mnie sukces, z drugiej- apetyt rośnie w miarę jedzenia. Jednak dalej nie traktuję ostatniego meczu jako porażki, lecz jako kolejny krok na mojej drodze. Wspaniałe było ponownie rywalizować na Wielkim Szlemie. Jeszcze tu wrócę
Wyniki:
kwalifikacje I runda: K.Majchrzak - Michael Zheng (USA) 6/3 6/7(5) 7/5
kwalifikacje II runda: K.Majchrzak - (26) D. Galan (COL) 6/1 6/4
kwalifikacje III runda: K.Majchrzak - (12) M. Bellucci (ITA) 3/6 3/6
Szumi w sezonie 2024 reprezentował kolejny już rok drużynę TC Großhesselohe. W lipcu drużyna sięgnęła po tytuł Mistrza Bundesligi.
W składzie oprócz Szumiego inni znani tenisiści:
Lehecka, Jiri (2001) CZE
Cerundolo Francisco (1998) ARG
Darderi Luciano (2002) ITA
Carballes Baena Roberto (1993)ESP
Altmaier Daniel (1998)GER
Galan Daniel Elahi (1996) COL
Kovalik Jozef (1992) SVK
Klein Lukas (1998) SVK
Ajdukovic Duje (2001) CRO
Piros Zsombor (1999) HUN
Llamas Ruiz Pablo (2002) ESP
Novak Dennis (1993) AUT
Neumayer Lukas (2002) AUT
Zielinski Jan (1996) POL
Arevalo Marcelo (1990) ESA
Oswald Philipp (1986)AUT
Frantzen Constantin (1998)