Tuż po zakończeniu rozgrywek w holenderskim Scheveningen, Kamil wraz z trenerem Jakubem Ulczyńskim przejechali do czeskiego Liberca, aby spróbować sił w dużym challengerze "Svijany Open" na kortach ziemnych (pula nagród €42,500 +H).

Szumi, aby awansować do turnieju głównego, musiał wygrać trzy mecze. I tak też się stało. W pierwszej rundzie pokonał Brytyjczyka Williama Flavella 6/1 6/0, natomiast w drugiej okazał się lepszy od  doświadczonego Ivo Minara z Czech, który w 2009 roku plasował się w pierwszej setce ATP.  Szumi pokonał Czecha 6/1 6/3 i awansował do rundy finałowej eliminacji turnieju ATP Challenger Tour.

W poniedziałkowym pojedynku ze sparingpartnerem Rogera Federera Jonathanem Eyssericiem (ATP 347) nie było łatwo. Kamil musiał wykazać się cierpliwością w długich wymianach. Udało się. Z wynikiem 6/1 7/5 Szumi wszedł do turnieju głównego.

We wtorek (2.08) czekał na Kamila trudny przeciwnik Henri Laaksonen. Rozstawiony z nr 6 Szwajcar już raz zmierzył się z Polakiem - w I rundzie Challengera Poznań Open. Wówczas pokonał młodego Kamila  w trzech setach.

I tym razem Kamilowi się nie udało zrewanżować Henriemu. Szwajcar zwyciężył 6/4 6/4.

W Libercu Szumi (266 ATP Doubles) gra także w grze podwójnej. Partneruje będzie Mateuszowi Kowalczykowi (108 ATP Doubles). Duet ten niedawno wspólnie dotarł do finału Challengera Poznań Open. I tym razem jest dobrze, gdyż polska para zagra w piątek o finał.

W I rundzie pokonali posiadaczy dzikiej karty Roman Jebavego i Dominika Süča 6/4 6/3, a w ćwierćfinale w 49 minut czeski duet Zdenek Kolar i Robin Stanek 6/3 6/2. Duet ten w 1/4 finału wyeliminował najwyżej rozstawionych Lukasa Dlouhy'ego i Juliana Knowle'a.

O finał Kamil i Mateusz przegrali w piątek z francusko-brazylijskim duetem Jonathan Eysseric i Andre Ghem 3/6 6/7(3).