W dniach 7-9.05, na obiekcie KKKS Kraków odbył się pierwszy OTK Super Seria sezonu letniego - Memoriał Józefa Hebdy.
W turnieju wiodącą rolę odegrał Kamil, który zwyciężył w grze pojedynczej oraz Maciejem Domańskim zajął II miejsce w rywalizacji deblistów.
Turniej chłopców zgromadził dosyć liczną obsadę.
Organizatorzy zrezygnowali z rozgrywania eliminacji i rozpisali drabinkę na 64 uczestników. Kamil uzyskał drugie rozstawienie i nie musiał rozgrywać spotkania pierwszej rundy.
Dobrze wszedł w turniej pokonując Mateusza Gilnera (KS Mostostal Zabrze) 6/1 6/1. Identycznym wynikiem zakończył się pojedynek III rundy przeciwko Marcelowi Kuzykowi (ZTT Złotoryja).
W ćwierćfinale nasz zawodnik w dalszym ciągu prezentował solidny tenis i odpowiedni, turniejowy poziom motywacji.
Pozwoliło to pokonać kolejnego rywala – Jędrzeja Sobkowiaka (WKS Grunwald Poznań) 6/3 6/0.
Bardzo emocjonująco zapowiadał się pojedynek ćwierćfinałowy z Karolem Dusiem (MKS Szczawno Zdrój). Czołowy zawodnik rocznika 1996 do spotkań przeciwko Szumiemu zawsze podchodzi z wielka wolą walki.
Tym razem jednak spotkanie zakończyło się szybko, gdyż przy stanie 2/1 dla naszego tenisisty Karol uległ kontuzji.
W finale zobaczyliśmy najlepszy mecz Kamila. 70% pierwszego serwisu, mocna, kątowa gra pozwoliła odnieść zwycięstwo nad Pawłem Zawiszą (KS Match Point Wrocław) 6/1 6/0.
Cieszymy się z gry Kamila, gratulujemy występu w całym turnieju również rywalowi, którego pozdrawiamy.
W deblu nasi zawodnicy wystąpili wspólnie i rozstawieni zostali z nr 2.
W pierwszej rundzie dominacja naszych nie podlegała dyskusji. Piotrkowska para bez straty gema zwyciężyła Rafała Deca i Charliego Berszakiewicza (KS "Grzegórzecki" Kraków/UKS Czarna) bez straty gema.
Większych problemów nie było również w ćwierćfinale. Szumi z Domanem 6/2 6/0 zwyciężyli parę Philippe Olko/Mateusz Gilner (KS Czarni Rzeszów/KS Mostostal Zabrze).
W 1/2 fazy zawodów Kamil i Maciek odnieśli cenne zwycięstwo nad groźną parą klubową wrocławskiego Match Pointu – Paweł Zawisza/Michał Dmochowski 6/1 6/4.
W finale lepsi okazali się rywale – Michał Nispoń i Karol Drzewiecki (WKS Grunwald Poznań). Spotkanie miało w miarę wyrównany przebieg a o wyniku bardzo często decydowała tzw. „złota piłka”. Nieco solidniejsi w tym spotkaniu przeciwnicy zwyciężyli 6/4 6/3.